Buy Now Discount: 41.09%Price: 1.29 USD 0.76 USD Yinuoda Beauty feather Bling Cute Phone Case For iPhone5 5s SE X XS MAX 8 7 6 6S Plus XR 11 11pro promax 12 12Pro Promax Tak więc dla przypomnienia, oglądasz właśnie Z ciekawością słucham kłamstw gdy znam prawdę, który został dodany do naszego portalu przez DaVeB do kategorii Obrazki i zdjęcia dnia 2019.10.26 21:15. Zapraszamy także do obejrzenia innych śmiesznych obrazków. W wierszu „Lubię, kiedy kobieta…” podmiot liryczny nie czuje miłości do swojej kochanki. Łączą ich jedynie kwestie erotyczne. Chociaż wiersz opowiada o reakcjach kobiety, to najważniejszą rolę odgrywa mężczyzna. Partnerka jest przedmiotem, który jedynie ma zaspokoić swojego kochanka. Jakoś nie mogę wyzbyć się nadal opinii, że większości polskich artystów nie ma co sprawdzać i marzy mi się czas kiedy „młodych” dopuszczą do koryta. Co do zagranicznych nadal jestem pod wrażeniem ostatniej płyty Placebo „Meds” i czekam aż coś nowego mnie zaskoczy. Pozdrówka! Mariusz Pucia: 2006-11-13, 13:13 2. Super! Cześć! Opowiem wam dzisiaj dalczego muzyka jest dla mnie ważna. Muzyka wyraża moją osobowość czasami jest wybuchowa a czasami delikatna tak jak ja. Lubię słuchać rocka bo ma "charakter" pop tak pół na pół wole połączenia wybuchowe. Czyli np. pop+rock= dla mnie meega połączenie albo pop+rap= też jest fajne albo pop Engage Now Good buy: 41.94%Ticket: 8.25 USD 4.79 USD 14kinds Foldable Pet Cat Tunnel 2/3/4/5 Holes Pet Tube Collapsible Play Toy S-variety Indoor Outside Kitty Pet Coaching ToysTube hJ5LmnZ. Każda mama, po prostu KAŻDA, wie że macierzyństwo to praca na pełnym etacie, bez przerw, wakacji i do tego pro bono. Nie ma od niej chwili wytchnienia, bo myśli i tak już do końca Twojego życia będą krążyć w okół dziecka. Nie zamierzam się też rozczulać, że to najpiękniejsza rola każdej z nas – o tym też się już zdążyłaś przekonać. Macierzyństwo to jeden wielki, hardcorowy medal. Z jednej strony masz tą wielką miłość, uśmiech, przytulanki, dorastanie, rozmowy, zapach stópek, kołysanki i inne pierdółki które sprawiają, że serce Ci topnieje a mózg ląduje rozwalony na ścianie. Z drugiej jednak strony są: chroniczne zmęczenie, nerwy i to porozrywane na strzępy, brak czasu dla siebie, męża a nawet czasami na skorzystanie z wc. To też wszystkie mamy wiedzą. Oczywiście są wyjątki od reguły, sama byłam takim wyjątkiem z Fifciem, jednak Brusiek wszystko zweryfikował, i to bardzo dosadnie 🙂 Są wyjątki i jak to z wyjątkami bywa – one tylko potwierdzają regułę 🙂 Wracając do tematu: o tych wszystkich rzeczach oczywiście dowiadujemy się dopiero w momencie kiedy po czubek głowy jesteśmy zakopane w pieluchach, naszym wyjściowym strojem jest dres który od tygodni nie zszedł nam z tyłka, a imprezą staje się wyjście do spożywczaka. Wcześniej nasze myślenie o posiadaniu dziecka jest kreowane przez reklamy, filmy i gazetki w których głównymi tematami są: “rozszerzanie diety maluszka”, “co powinno umieć miesięczne dziecko” i ewentualnie “co spakować do szpitala” oraz “pielęgnacja krocza po porodzie”. To wszystko. Raz na pół roku strzelą temat który podbije im sprzedaż, koniecznie zawierający zwrot “depresja po porodzie” z którego można wyczytać, że spacery Ci pomogą. Właśnie z takich gazet oraz oczywiście “wszystkowiedzących psiapsiółek” dowiadujesz się, że: 1. CIĄŻA TO TAKI MAGICZNY CZAS. Owszem, połowa z nas pewnie wspomina ten czas z łezką w oku, ale czy to łezka tęsknoty czy szczęścia, że ma się już ten okres za sobą, to już kwestia sporna. Ciąża to ogromny wysiłek dla organizmu. OGROMNY! Hormony zmieniają wszystko w naszym ciele, nie tylko cycki, brzuch i tyłek. Zmieniają twarz, włosy, zachowanie. I uwierz, to nie mija wraz z połogiem. Niektóre rzeczy już nigdy nie będą takie same (jak np. moje kręcące się na połowie głowy włosy…). 2. NAUCZYSZ SIĘ ROZRÓŻNIAĆ RODZAJE PŁACZU. Ja tego nie umiem, żadna z moich znajomych też nie. Jasne, że najczęściej wiedziałam dlaczego moje dziecko płacze, ale tylko dlatego że mieliśmy ustalony rozkład dnia i wiedziałam, że skoro niedawno jadł i spał, tzn. że chce na przykład przytulić. Mam trójkę dzieci i każdy ich płacz brzmi dla nich tak samo. Jedyne co rozróżniam to czy jest to płacz wymuszony czy prawdziwy. To wszystko. 3. WSZYSTKO / NIC SIĘ NIE ZMIENI. No właśnie. Ani to ani to nie jest w moim mniemaniu prawdą. Jasne, że zmieniło się mnóstwo rzeczy, ale te na których mi zależy wciąż są takie same. Wychodzenie do kina? A dlaczego nie? Spotkania z koleżankami? No jasne! Z drugiej jednak strony taki wypad muszę planować z jakimś półrocznym wyprzedzeniem, do tego pisząc podanie i dołączając dwa zdjęcia. Coś na zasadzie “rób co chcesz, ale bez przesady”. 4. KARMIENIE PIERSIĄ JEST CUDOWNE. Nie, w moim przypadku było straszne, co nie zmienia jednak faktu, że jestem pewna, że “MOŻE BYĆ CUDOWNE”. I nie ma z tym nic wspólnego wiedza o tym, że jest to najlepszy pokarm dla maluszka. Są bariery które trudno pokonać, tyle… 5. JAK BĘDZIESZ KARMIĆ PIERSIĄ TO SCHUDNIESZ W CIĄGU TYGODNIA. Niby to twierdzenie ma podstawy naukowe – w końcu karmiąc z Twojego ciała “wypływa” jakieś 500 kcal dziennie. Tyle, że nikt nie wspomniał, że karmiąc piersią apetyt wzrasta do granic wytrzymałości, non stop chce się coś zjeść, popić, a już na słodycze to człowiek reaguje wręcz chorobowo. Nie schudłam na kp ani razu, chociaż wiem, że są laski którym się udawało. 6. ŚPIJ W DZIEŃ Z DZIECKIEM. Rada jak złoto. Wymyślił ja pewnie jakiś facet, a ona rozeszła się jak najlepsza plotka. W teorii wszystko wygląda zajebiście, gorzej z praktyką. Bo skoro mam spać wtedy kiedy dziecko (i dzięki temu uniknąć przemęczenia, a co za tym idzie znerwicowania, wiecznego wkurwienia itp.) to kiedy mam ugotować obiad, nastawić pranie, powiesić to już czyste, posprzątać, wykąpać się, uczesać, pomalować i do tego jeszcze nie zwariować? KIEDY?! 7. Z CHWILĄ GDY ZOBACZYSZ SWOJE DZIECKO ZAPOMNISZ O CAŁYM BÓLU PORODOWYM. yhyym. Ja pamiętam do tej pory to uczucie, chociaż nie zarzekam się, że pamiętać będę już zawsze. O bólu który odczuwałam kiedy nastawiano mi złamaną rękę też już w sumie zapomniałam… Da się? Da! Każda z nas jest mądrą kobietą. Nie jesteśmy idiotkami, które porównywały posiadanie dziecka do posiadania kota lub psa. Każda z nas wiedziała, że będzie ciężko, że będzie miała dość, że będą wieczory kiedy łzy będą same się cisnęły na powieki. Wiedziałyśmy o tym, ale jednocześnie łudziłyśmy się, że z nami będzie inaczej, że my sobie lepiej poradzimy, że nasz maluch będzie łaskawszy. Myślałaś tak prawda? Łudziłaś się, że “ja tak nie będę miała”. Wiem. U mnie było tak samo. Nawet przy trzecim dziecku 🙂 Domyślałam się jednak, że każdą z nas zdziwiło co innego, co innego zszokowało. Każda z nas jest zupełnie inna i to zrozumiałe, że co innego nas wkurza, męczy, niesie na skraj załamania nerwowego. Mam tylko nadzieję, że przeczyta to jakaś przyszła mama i nie zdziwi się aż tak bardzo jak ja. Chociaż z drugiej strony oczywiście, że pomyśli “u mnie będzie inaczej”. Jak myślisz? W wielu przypadkach można spotkać się z twierdzeniem, że dobrze użyte kłamstwa mogą być pożyteczne i przynieść ze sobą sporo korzyści. Ale to nieprawda. Nie ma czegoś takiego, jak dobre kłamstwa. Każde jedno może zniszczyć bezpowrotnie całe budowane w pocie czoła do drugiej zaufanie można przedstawić metaforycznie jako most wykonany z kryształu, delikatnego i przezroczystego, który stanowi podporę dla naszego życia. Jest więcej niż prawdopodobne, że poświęciliśmy mnóstwo czasu i wysiłku na stworzenie tego fundamentu i z tego powodu jest on dla nas wręcz faktu, że warto poświęcić całą tę pracę i czas na zbudowanie czegoś, co przynosi nam tyle radości, to jednak może się zdarzyć, że całe to zaufanie zostanie zniszczone w ciągu raptem kilku je zniszczyć przez nieostrożność, egoizm, kłamstwa i poprzez nadmierne zainteresowanie wyłącznie swoimi własnymi uczucie tak ważne, jak zaufanie zostaje zniszczone, coś wewnątrz nas bezpowrotnie umiera. Dzieje się tak dlatego, że nawet jedno kłamstwo może zasiać w nas ziarno wątpliwości dotyczące może i tysiąca różnych wywołują u nas mnóstwo dodatkowych pytań, a dodatkowo podważają wszystkie kwestie i sprawy, które do tej pory uważaliśmy za jak najbardziej uczciwe i mają krótkie nogi, ale długie ręceJak to się potocznie mówi, “kłamstwa mają krótkie nóżki…” – co oznacza po prostu, że nie są w stanie dotrzeć zbyt kłamie bez końca, szybko przekona się, że jego nieuczciwe słowa i działania nie mogą dawać mu oparcia przez długi czas. Prędzej, czy później zostanie przyłapany na mówieniu każdym razie, fakt, że wszystko w końcu się załamie pod własnym ciężarem, nie oznacza bynajmniej, że ten cios będzie musiał być dramatyczny lub bolesny. W rzeczywistości to, co się dzieje wokół nas może mieć zupełnie przeciwne znaczenie. W końcu kłamstwa i zdrada dzielą nasze życie na dwa okresy – “przed” i “po”. “Ptak siedzący na drzewie nigdy się nie boi, że gałąź pod nim pęknie, bo swoje zaufanie lokuje nie w pojedynczej gałęzi, ale raczej w swoich własnych skrzydłach…” –Autor anonimowy– Odpowiedzialność za zdradę“Jeśli oszukałeś mnie raz, powinieneś się wstydzić. Jeśli okłamałeś mnie dwa razy, to ja powinienem się wstydzić”. Zapewne wszyscy słyszeliśmy to powiedzenie już wcześniej. To stwierdzenie niewątpliwie kryje w sobie sporo znaczenia, ale należy rozważyć je nieco w nim przede wszystkim o to, że powinniśmy uczyć się na naszych błędach i nie powtarzać naszych niepowodzeń. W efekcie naszym celem powinno być unikanie brania na siebie poczucia winy, nawet jeśli zostaliśmy oszukani. Jak możemy ponosić w końcu odpowiedzialność za działania innych? To byłoby istnym od tego, co powinniśmy lub czego nie powinniśmy robić lub czuć, prawdopodobnym jest fakt, że ta koncepcja zaprzątała nam umysł więcej niż jeden się jak ostatni głupcy, że daliśmy się nabrać na kłamstwa opowiadane nam przez kogoś innego. Powtarzamy sobie bez końca, że powinniśmy “dostrzec to, co się dzieje wokół nas”. Jak to się mówi przy różnych okazjach, szanse są 50 na z nas jednak nie jest w stanie ujrzeć przyszłości. Nikt nie jest także absolutnym ideałem. Ważne jest również, aby zdawać sobie sprawę z tego, że inni ludzie też nie są musimy wziąć pod uwagę i zaakceptować to, że nawet ludzie, których uważamy za dobrych, też popełniają błędy. W wielu przypadkach nie czynią tego z niskich pobudek, a jedynie z braku pomyślunku, czy też wyobraźni, albo z czystej takich przypadkach musimy być otwarci na wybaczenie. Jeśli uważamy oczywiście, że te konkretne kłamstwa na nie zasługują. “Po pewnym czasie dowiesz się, że słońce może Cię spalić, jeśli będziesz zbyt długo przebywał w jego promieniach. Zgodzisz się także z tym, że nawet dobrzy ludzie mogą cię skrzywdzić raz na jakiś czas i że będziesz musiał im wybaczyć. Nauczysz się, że rozmowa może złagodzić ból duszy… odkryjesz także, że potrzeba wiele czasu, aby zbudować zaufanie i tylko kilka sekund, aby je zniszczyć. Dowiesz się także, że Ty również zrobisz coś, czego będziesz żałować przez resztę swojego życia.” –William Szekspir– Rany emocjonalne, jakie pozostawia w nas zdradaNiewdzięczność, kłamstwa i zdrada ranią nas szczególnie wtedy, gdy dotykają ludzi wokół nas, wszystkie te osoby, które kochamy. Może to być nasz partner, mogą to być nasi przyjaciele lub najbliższa to już nastąpi, emocje takie jak gniew, poczucie bezradności i frustracja zaczynają przejmować nad nami kontrolę, a czasami powodują także utratę panowania nad to również bardzo bolesne uczucie (i niestety występujące zdecydowanie zbyt często). Co więcej, często towarzyszy mu przeświadczenie, że kłamstwa służą zamaskowaniu tego, że ktoś robi coś dla nas wyłącznie w celu otrzymania od nas czegoś w zamian. Czyli nie doświadczyliśmy nawet cienia także rodzaj zdrady. Może on złamać naszą wizję przyszłości i wrzucić nasz emocjonalny świat w prawdziwy tego, że takie oszustwo boli nawet w najgłębszej części naszego serca, to nie ma sensu zmieniać tego, kim jesteś, jak żyjemy i i jak traktujemy innych tylko dlatego, że zostaliśmy złym pomysłem jest próba odegrania się na kimś poprzez źle rozumianą zemstę lub złość. Tym bardziej, że w ten sposób mogą także ucierpieć osoby zupełnie niewinne, które wciągniemy w swoją pełną negatywnych emocji choć na pozór może się to wydawać śmieszne lub nawet dziecinne, to jednak jest to dość powszechnie występująca reakcja na “ranę emocjonalną” i kłamstwa. Szczególnie w momencie, gdy taka rana jest świeża, wciąż jeszcze otwarta i też, niekoniecznie dlatego, że zostaliśmy zranieni, musimy nosić grubszą skórę w towarzystwie innych. Dosyć mocną, na tyle, by się móc skutecznie bronić przed tymi, którzy nas zdradzili lub pokonać kłamstwa, zdradę i oszustwa?Bezpieczeństwo, szczerość, uczciwość i lojalność w naszych relacjach z innymi osobami są podstawowymi filarami utrzymania ciągłego rozwoju osobistego. Wszelkie wątpliwości, nieufność i kłamstwa tylko nam szkodzą, spalają od środka i zostawiają nam pełen zamieszania i rezygnacji chociaż podejrzenie co do kłamstwa może tkwić w nas zakorzenione naprawdę głęboko, to jednak zawsze możemy spróbować je normalne, że w obliczu sytuacji takich jak te, poziom wątpliwości rośnie wraz z nieufnością. Nie jest to jednak okazja do wytworzenia w sobie uczucia nieufności wobec wszystkich innych to, że ze względu na prawdopodobieństwo, że możemy znaleźć się w tak niepożądanej sytuacji więcej niż tylko jeden raz, powinniśmy zrozumieć za wszelką cenę, że jest to dodatkowa szansa na rozwój nas samych. Dzięki temu będziemy w stanie stać się lepszymi wersjami samych siebie i lepiej wybierać sobie ludzi, które chcemy wpuścić w nasz zamknięty, starannie wyselekcjonowany krąg bliskich nam osób.

lubie słuchać kłamstw kiedy znam prawde