Ojcze Matteo błagam wstaw się za moją rodziną a w szczególności za bratem Tomkiemuwolnij go od nałogu alkoholowego. Błagam pomóż nam. Pobłogosław nam i prowadź do Ojca. Amen. Proszę Cie Boże Ty wiesz Panie wyzwól mnie z objęć choroby, która dręczy moją duszę i ciało. Daj mi spokój ducha i możliwość snu podczas
Koronka do Boga rzeczy niemożliwych Różaniec na którym odmawia się tę koronkę, różni się od zwykłego różańca tym, że jest 7 cząstek i 7 paciorków w każdej cząstce.
Koronka do Miłosierdzia Bożego w wykonaniu zespołu NAZARET. Głównym celem zespołu jest szerzenie Kultu Miłosierdzia Bożego. W tym dziele zespół ściśle współp
Zamiast iść z Nim prostą choć wymagającą trudu i poświęceń drogą, ja szukałem swoich krętych i zagmatwanych ścieżek, które wydawały się lepsze. Większość moich wyborów życiowych doprowadziła mnie do trwania w grzechu wyparcia się najlepszego Przyjaciela i Doradcy – Jezusa. A potem było tylko gorzej.
Bo mówiąc prośbę wierzę, że tylko On jest Wszystko Mogący. "Nie ma u Boga rzeczy niemożliwych". Na modlitwie stracę wiarę wtedy, gdy ja jestem najważniejszym, a Pan Bóg jest do spełnienia usług. Nie umiem mówić: Bądź wola Twoja. Na modlitwie człowiek jest piękny. Po modlitwie wstaje mocniejszy.
Koronka do Miłosierdzia Bożego. Koronka do Bożego Miłosierdzia jest przepiękną modlitwą, bliską mojemu sercu i ogromnym darem od Boga dla nas. Podyktował ją sam Chrystus św. Siostrze Faustynie Kowalskiej 13 września 1935r. Możemy przeczytać w jej dzienniczku: „Zaczęłam błagać Boga za światem słowami wewnętrznie słyszanymi.
Ew7C. „Kiedy odmówiłam tę modlitwę, usłyszałam w duszy te słowa: - Modlitwa ta jest na uśmierzenie gniewu Mojego, odmawiać ją będziesz (…) na zwykłej cząstce różańca w sposób następujący: Najpierw odmówisz jedno Ojcze nasz i Zdrowaś Mario i Wierzę w Boga, następnie, na paciorkach Ojcze nasz mówić będziesz następujące słowa: Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa na przebłaganie za grzechy nasze i świata całego; Na paciorkach Zdrowaś Mario, będziesz odmawiać następujące słowa: Dla Jego bolesnej Męki miej miłosierdzie dla nas i świata całego. Na zakończenie odmówisz trzykrotnie te słowa: Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny - zmiłuj się nad nami i nad całym światem." (Dz. 474) "W pewnej chwili, gdy przechodziłam korytarzem do kuchni, usłyszałam w duszy te słowa: Odmawiaj nieustannie tę koronkę, której cię nauczyłem. Ktokolwiek będzie ją odmawiał, dostąpi wielkiego miłosierdzia w godzinę śmierci. Kapłani będą podawać grzesznikom, jako ostatnią deskę ratunku; chociażby był grzesznik najzatwardzialszy, jeżeli raz tylko zmówi tę koronkę, dostąpi łaski z nieskończonego miłosierdzia Mojego”. (Dz. 687) „Kiedy weszłam do swej samotni, usłyszałam te słowa: każdą duszę bronię w godzinie śmierci jako swej chwały, która odmawiać będzie tę koronkę, albo przy konającym inni odmówią, jednak odpustu tego samego dostępują. Kiedy przy konającym odmawiają tę koronkę, uśmierza się gniew Boży, a miłosierdzie niezgłębione ogarnia duszę „ (Dz., 811) Córko Moja, zachęcaj dusze do odmawiania tej koronki, którą ci podałem. Przez odmawianie tej koronki, podoba mi się dać wszystko, o co mnie prosić będą. Zatwardziali grzesznicy, gdy ją odmawiać będą, napełnię dusze ich spokojem, a godzina śmierci ich będzie szczęśliwa. (…) Napisz, gdy tę koronkę przy konających odmawiać będą, stanę pomiędzy Ojcem, a duszą konającą nie jako Sędzia sprawiedliwy, ale jako Zbawiciel miłosierny”. (Dz. 1541) "Kiedy weszłam na chwilę do kaplicy, powiedział mi Pan: Córko Moja, pomóż mi zbawić pewnego grzesznika konającego, odmów za niego tę koronkę, której cię nauczyłem. Kiedy zaczęłam odmawiać tę koronkę, ujrzałam tego konającego w strasznych mękach i walkach. Bronił go Anioł Stróż, ale był jakby bezsilny, wobec wielkości nędzy tej duszy. Całe mnóstwo szatanów czekało na tę duszę, jednak podczas odmawiania tej koronki ujrzałam Jezusa w takiej postaci, jak jest namalowany na tym obrazie. Te promienie, które wyszły z Serca Jezusa ogarnęły chorego, a moce ciemności uciekły w popłochu. Chory oddał ostatnie tchnienie spokojnie. Kiedy przyszłam do siebie, zrozumiałam, jak ta koronka ważna jest przy konających, ona uśmierza gniew Boży”. (Dz. 1565) W komentarzach można umieszczać swoje intencje, modlitwy.
Chciałabym podzielić się z wami moim świadectwem. Uwierzcie mi iż dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Odmówiłam już w sumie 9 nowenn. Większość odmawiałam w intencji mojej mamy. Otóż moja mama trafiła do szpitala nie wiedząc że jest już po dwóch zawałach. Natychmiast skierowano ją na operacje,na bajpasy. Sama operacja powiodła się ale w mostek wdało się powikłanie. Mostek nie goił się. Mama z dnia na dzień czuła się coraz gorzej. Nie mogła przyjmować leków,ciągle wymiotowała. Łącznie spędziła rok w dwóch szpitalach w Warszawie. Po przewiezieniu mamy do drugiego szpitala,zdecydowałam że zacznę odmawiać nowennę. Wtedy mamę męczyła straszliwa biegunka. Lekarze załamywali ręce jak zamknąć ten mostek… Rozpoczęłam odmawiać nowennę ma dwa dni wcześniej zanim mam trafiła na ojom. Stan mamy tak się pogorszył że lekarze twardo mi komunikowali iż mama żyć nie będzie…A ja trwałam w modlitwie mimo iż początkowo stan w ogóle nie poprawiał sie. 50 dni agoni A ja wierzyłam że stan poprawi się. Uwierzcie mi że zaczynając nowennę nie myślałam o tym kiedy ja zaczynam. Cześć blagalną skończyłam 3 maja A część dziękczynna na dzień przed Bożym Ciałem. Podczas odmawiania już drugiej nowenny za mamę część blagalną skończyłam w święto Matki Bożej nieustającej pomocy i tego dnia miałam obraz w domu. Stan mamy z dnia na dzień poprawiał się. Mama czuła się coraz lepiej. Największy cud jaki się stał to jak wspomniałałam wcześniej,Lekarze nie wiedzieli jak zamknąć ten mostem. Ciało mamy na ojomie było w takim stanie że mdms gniła żywcem…dosłownie gniła. Pewnego dni pytajac o mostek słyszę od lekarzy…”Mostek sam się goi. Z punktu widzenia medycznego nie ma takiej możliwości…to cud ” Mama od roku jest w domu. Uczyłyśmy się chodzić na nowo. Miała nie żyć A żyje i wraca do zdrowia. Módlcie się Matka Boża słyszy błagania. Nie poddawajcie się mimo przeciwności. To co opisałam to skrót…mogłabym książkę napisać. Odmówiłam również nowenny w swojej sprawie. Jeszcze nie zostały wysłuchane ale wierzę że Matka Boża ma swój plan. Nie ustawajcie w modlitwie. Szczęść Boże StartŚwiadectwa o nowennie pompejańskiejIlona: Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych
Różaniec na którym odmawia się tę koronkę, różni się od zwykłego różańca tym, że jest 7 cząstek i 7 paciorków w każdej Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. medaliku: Wierzę w Boga…Na pierwszym dużym paciorku: Ojcze nasz…Na 3 małych paciorkach: Zdrowaś Maryjo…Chwała Ojcu…Na dużych paciorkach: Błogosławić będę Pana w każdym czasie, na ustach moich zawsze Jego chwała. (Ps 34, 2)Na 7 małych paciorkach: Dziękuję Panu, bo możliwe jest to, co wydaje się niemożliwe w moich każdej siódemce: Chwalę Cię, Panie, za Obecność w moim
W sieci opublikowany został list ojca Tomasza Mackiewicza. Witold Mackiewicz napisał w nim, że od ponad tygodnia walczy o syna, bo cały czas ma nadzieję, że on żyje: - Od ponad tygodnia walczymy o życie mojego Syna, Tomka Mackiewicza, wierząc, że jest jeszcze szansa. Mężczyzna zaznacza, że spotyka się opiniami, iż jego wiara nie ma sensu, on jednak wierzy w boże działanie w takich sprawach:- A ja odpowiadam tak: nie takie cudowne rzeczy wydarzały się z Bożej inspiracji i dopóki nie będę miał twardych dowodów życia lub śmierci, zawsze będę za życiem. Witold Mackiewicz, wie że wiele osób, które chcą mu pomóc i go wspierają: - W kraju również znalazła się grupa ludzi, która traktuje Tomka jak swego Brata – Polaka. To w tym wymiarze, zarówno dla mnie, jak i dla nich, Tomek urósł do rangi symbolu, niezwyciężonego, walczącego do zwycięskiego końca. Cała ta Grupa jest w moim odczuciu tą grupą Patriotów, którzy nie bacząc na koszty wspierają mnie i pozwalają wierzyć w to, że Jeszcze Polska Nie Zginęła, póki będziemy walczyć o siebie nawzajem. Ojciec Tomasza Mackiewicza podkreśla, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, że wszystko może się wydarzyć: - Z ojcowskim dziękczynieniem dla tych, w których tli się iskra nadziei podsycana wiarą, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Zobacz: Żona Mackiewicza pokazała jego nieznaną fotografię [ZDJĘCIE]
koronka do boga rzeczy niemożliwych